www.freakparty.fora.pl

Arisa

łee, ja też chcę T.T

jezujezu 2 dni *w*

Yume

omgomgomgomgomg, to już jutro */////////*

Sandey

I po koncecie ... (nie wiem jaką dać buźkę, bo szkoda, ze już się skończyło, ale z drugiej strony było ... zajebiście).

Za tą niesamowitą atmosferę jaką oni stworzyli, wywalczyli sobie miejsce numer dwa w moim sercu (Diruś spadłeś ;p, niech Gazetki przyjadą jak najszybciej, bo spadną ;p) ... gardło mam całkowicie zdarte (na dirze nie miałam ;/) i czuję się bosko ... Hizu na żywo był niesamowity :hamster_inlove:

dotknął mojej łapki XDDDD, Zero i Karyuu genialnie sobie pogrywali z fankami po prawej stronie sceny (wiem bo tam stałam ;DD), Tsu sprawił nam niesmaowity prezent XDD Arigato :hamster_love:

Niczego nie złapałam (Aikone, gratuluję XD), jednak nie żałuję (moze ta moja kostka na szyji, sprawiła, zę pomyslał sobie, ze ja nie potrzebuję skoro juz jestem "zakostkowana" ; btw. naprawdę czułam na sobie jego spojrzenie :hamster_inlove:

).

O pewnym niemiłym przeżyciu nie wspomnę, bo ... nie mam zamiaru sobie (i wam również) psuć wieczoru ... jednak z kulturą u młodzieży jest coraz gorzej :hamster_donotwant:

Natomiast chciałabym podziękowac fanom ;* Jak śpiewaliśmy te kawałki ... Screen, Horizon, Kamikaze ... Redeemer ... Lizard ... in vain ... Mirror ... Hollow czy Bullet, bylismy świetni :hamster_happy:

czułam waszą miłość do zespołu i było coś czego na dirze niestety nie uświadczyłam ... zdecydowana większośc stanowiła jedność ... Dziekuję :hamster_love:

A i zapomniałam dodać, ze o zajefajnosci tego kocertu swiadczyła notka Zero, gdzie nie owijając w bawełnę zwrócił uwagę na oblanie go (co mogło zniszczyć jego bass) ... jedank potem dodał, ze chce tutaj wócić ;D

Koi

SANDEY CZEMU TY ZAWSZE TYLE PISZESZ !!!???

Sandey

Bo, mój kochany Pokemonku :hamster_inlove:

,
Ja ...uwielbiam dużo nawijać! Skończyłam klase o profilu społeczno-prawnym, dostałam się na prawo i stosunki miedzynarodowe.
Ale nie powiesz, że się nie zgadzasz ze mną :hamster_evil:

Btw. Koi, jesteś taka śliczniutka w realu, że będę Ciebie strzec, przed Pedobearami :hamster_bigeyes:

Yume

Sandey, stałaś po prawej stronie ? yume też XD
i ja nie zauważyłam tego, że ktoś oblał Zero wodą .. stał za daleko T.T

Arisa

przy SixtyNine nie było słychać Hizu ^^ ah, to było piękne :3
szkoda mi, że już po i żałuję kilku[nastu] rzeczy. eh, mam tylko nadzieję, że jeszcze tu wrócą ^ ^
i też nie widziałam, jak ktoś oblał Zero wodą. musiał to ktoś mądry być.

Sandey

Jeżeli chodzi o prawą stronę zespołu (czyli tam gdzie Zero-sama), to tak :hamster_beautiful:

I niestety widziałam to hamster_abandoned:

Tyle razy Zero z nieskrywaną satysfakcją wylał na mnie butelkę (3 razy na pewno), że aż sama w inych okolicznościach bym go "zlała" :hamster_evillaugh:

... ale nie martwcie sie ... Zero nic by się nie stało ... problem byłby z basem, bo pzretworniki (o ile dobrze trafiłam nazwę tych częsci) by padły :hamster_donotwant:

Na szczęście nie padły, Zero-sama nic się nie stało, a sprawczyni oficjalnie przyznała się i przeprosiła :hamster_bigeyes:

Mówisz o 69? To była moc ... a Screen, ja nawet przez chwilę nie słyszałam Hizu spiewajacego samotnie :hamster_beautiful:

Koi

ej, a właśnie, wie ktoś kto opryskał woda Zero ?

Hachi

Trochę spóźniona ale jestem! Koncert był super i ... nic więcej nie powiem bo brak mi słów :hamster_redface:

Tylko dam malutkie publiczne przeprosiny - HIZUMIIIIII!!! PRZEPRASZAM!!!! Nie chciałam Ciebie zdradzić ale Zero była taki :hamster_moe:

.... sam rozumiesz... gomenne hamster_abandoned:

Idąc na koncert zamierzałam wlepiać gały w Hizusia ale Zero mnie powalił! Ten jego uśmiech (obecnie znajdujący się na mojej tapecie ... thx Spirit :*) zaczarował mój świat.... ahhhh! :hamster_inlove:

.
.
.

tak wiem, chciałam sobie odpuścić ....

Ja też widziałam jak Zero został sprskany wodą i to dokładnie (byłam wtedy z lewej strony w 3 rzędzie .... *płacze że nie widziała Yuu*) ... to było chamskie ale dziewczynę widocznie poniosło...
(mnie też trochę poniosło, sory, bo będę teraz super-hiper-fangirlem i powiem, że 1.za każdym razem jak Zero pryskał wodę w moim kierunku to otwierałam paszczę i to piłam...taki mały fetysz... 5 indirect-kiss z Zero :hamster_inlove:

2. dotknęłam Hizu :hamster_inlove:

.. miał super gładkie dłonie :hamster_moe:

3. dotknęłam Karyu .. i nie wiem czy nie nadinterpretuję tego ale jak akurat przez chwilkę byłam w drugim rzędzie i dotknęłam Karpika to posłałam mu całusa a on... mrugnął ... możę nadinterpretuję ale wystarczyło to żeby rozochocić biedne dziecko...)

Koi, na stronie Despów na myspace jakaś dziewczyna się przyznała że to ona... przynajmniej tak ją zrozumiałam ...

Hachi

WTF??!!

Aikone złapała coś?? :hamster_furious:

..... AIKONE NO BAKAAA~~ :hamster_runintears:

nienawidzę Cie!!! ... A tak serio to gratuluję :hamster_smile:

, miałaś widocznie dużo szczęścia (czego mi brakuje) ...

A! I wiesz co Soan, już się nie bój o swoje plakietki jadąc na koncert bo mam własne :P (hehe a jutro nad miom łóżkiem zawiśnei plakat z Hizu :hamster_evillaugh:

)

Soanseth

Jakie plakietki? o.O

A ja powiem Wam, że miałem coś podobnego.. nie wiem która to pisała.
Hizumiś tak spojrzał w moją stroną, i wyglądało to jakby wlepiał gały prosto w moje. ja oczywiście w jego.. prawie przez cały koncert. To było takie.. przyjemne :3

Sandey

To tak samo jak moje spojrzenia z Karyuu :hamster_inlove:

On zastąpił na chwilę Zero-sama i chciał rzucić kostkę ... wszytskie fanki się zbiegły do niego, a ja stanęłam troszkę dalej ... jednak na tyle blisko, ze mógł mnie zobaczyć ze sceny ... na dodatek między tym "tłumem" a mna zrobiła się całkiem widoczna przerwa ... Potem poczułam jego wzrok na sobie :hamster_love:

... a potem na moim dekolcie ... :hamster_redface:

i kiedy czułam, że rzuci tą kostkę w moim kierunku on podał ją dziewczynie która staął tuż przed nim hamster_abandoned:

... Może on naprawde pomyslał, że jestem już zakostkowana :hamster_dies:

Karyuu! Przez Ciebie moge zostać w każdej chwili zakostkowana :hamster_moe:

Arisa

a na mnie Zero 'popstrzył' :33 stu procentowej pewności nie mam ale na 90% to prawda XD istna magia *__*
btw. Soan gdzieś Ty był? XD Anetę, Tenshię i Anię widziałam, bo były pod klubem a Ciebie nie było XD

Soanseth

W klubie, to na poczatku byłem z tyłu. Potem wrąbałem się w jakiś 5-6 rząd (były wyjątkowo ubite xD). Nie dotknąłem Hiza >_>

Potem to już wsiadłem w samochód i znajomy odwiózł mnie na pole namiotowe. Yume widziałem ^^